Recenzja paragwajskiej yerba mate Indega Compuesta natural z dodatkiem ziół
Omawiana dziś yerba mate to produkt firmy Indega. Dokładnie jest to Indega Compuesta, wersja ziołowa z miętą, cedronem i burrito. Dodatki wymieniam z tego względu, że na rynku mamy jeszcze inną ziołową Indegę. Yerbę zamówiłem najpierw w opakowaniu foliowym, być może przez to zapach po otwarciu nie jest taki intensywny jak to bywa czasem w przypadku mocno zbitych yerb zapakowanych jeszcze poza folią w tekturowe opakowanie. Jednak jest wybór i możemy dostać tę yerbę wraz z kartonowym opakowaniem (wychodzi nieco drożej), Poza wersją w foliowym woreczku pokusiłem się również na wersję w kartonie. Zapach z tejże wydaje się odrobinę bardziej intensywny. Jak łatwo zauważyć, na opakowaniu widnieją dwa naczynia do yerba mate, jedno to guampa do tereré (na zimno) i klasyczna tykwa. Idąc tym tropem zrobię yerbę na ciepło i na zimno. 😉
Sam susz jest w tradycyjnym paragwajskim stylu, czyli sporo pyłu, duża ilość patyków i drobno mielonych listków. Kolorystyka suszu jest żółto-zielona, trafiają się też „świeże” zielone kawałki, być może któregoś z ziół. Odnośnie ziół, trafiają się też większe listki, fajna sprawa rozetrzeć w dłoni np. cedron czy burrito i czuć zapachy niedostępnych w naszych rejonach ziół.
Zioła, które znajdują się w tej mieszance to:
– Mięta pieprzowa – Menta (Menta Piperita)
– Cedron – Cedrón (Aloysia triphylla)
– Burrito (Aloysia gratissima)
Pierwsze zalania na ciepło są intensywne, czuć yerbę i cierpkość na języku, jednak nie powinna wykrzywiać buzi niedoświadczonym (przynajmniej niezbyt mocno :p). Po wypiciu czuję lekką świeżość na podniebieniu, nie jest zbyt intensywna, ale wyczuwalna. Ogólnie, yerba ta dobrze komponuje się z ziołami, których jest tutaj ponoć ok. 15 %, a więc dużo. Powinien to być dobry wybór dla tych, którzy szukają czegoś ziołowego, jednak wyrazistego w smaku i niezbyt zdominowanego przed dodatki. Moim zdaniem pomimo dużej ilości dodatków ta yerba jest w sam raz. Z czasem smak mate się wypłukuje i dominują zioła. Dzięki dodatkowi mięty i burrito yerba dobrze odświeża nie tylko na ciepło, ale również na zimno, a na zimno to najpopularniejszy sposób picia w Paragwaju.
Tereré (yerba mate na zimno):
Indega Compuesta w formie tereré daje dobre orzeźwienie dzięki 15 % zawartości ziół. Jednak smak oddaje bardzo słabo i wolno. Jest smaczna w tym wydaniu, jednak większa zawartość opakowania została przeze mnie wypita na ciepło.
Wypłukiwanie: średnie (ok. 0.7 l)
Cena: 16–25 zł
Dostępność: opakowanie foliowe oraz kartonowe – 0.5 kg
Pobudzenie: zostawiam do oceny pijącym. Na mnie działa umiarkowanie.
Moja ocena: dobra- (4-)
Zgadzam się z oceną. Mate nie urywa. Nie zamierzam jej wiecej pić, no chyba że dostanę w prezencie to oczywiscie opróżnię opakowanie 🙂