
Recenzja Urugwajskiej yerba mate Uruguay Super Extra
Urugwajska yerba mate Uruguay Super Extra wyprodukowana w Brazylii ma tajemniczą nazwę, ale dopisek „Super Extra” wygląda obiecująco. Miałem okazję przekonać się nie raz jak smakuje yerba z Urugwaju. Czy opisywana Uruguay Super Extra mnie zaskoczy? Przekonajmy się.
Zapach suszu z paczki jest bardzo przyjemny i łagodny, czuć klasyczny aromat yerba mate z lekką słodkością bez wędzonki czy nachalnego dymu. Pierwsze zalania niewiele zmieniają, aromat yerby jest raczej słaby i mało intensywny dla nosa. Poza klasycznym zapachem zalanej yerby czuć jednak łagodność w aromacie i może lekki dym.
Susz tej yerby jest drobno mielony, a co za tym idzie mamy tutaj sporo pyłu, a same listki są drobno cięte z mała ilością patyczków, na dodatek dobrze zmielonych, więc nie jest łatwo się ich doszukać.
Kontynuując zalewanie można zauważyć, że yerba pokrywa się pianką, jednak nie jest ona intensywna. Przejdźmy do walorów smakowych naszej urugwajskiej yerba mate. Po pierwszych zalaniach byłem trochę zaskoczony łagodnością samego naparu. Przekonałem się nie raz, że czasem yerba musi się trochę dłużej parzyć, odczekałem więc chwilę po kolejnym zalaniu i wziąłem się za organoleptyczną ocenę.
Urugwajski susz i jego smak są specyficzne dla tego kraju, a przynajmniej takie mam wrażenie po degustacji innych odmian przygotowanych na rynek Urugwajski w Brazylii. Czemu specyficzne i co się dokładnie kryje pod tym określeniem?
Uruguay Super Extra jest łagodną yerbą, tak samo jak jej zapach z paczki. Na podniebieniu nie rozlewa się ani gorycz, ani dymny aromat. Jest to taki klasyczny smak, na początku może wydawać się nieznajomy z innych yerb, jednak na języku czuć lekki cierpkawy smak yerby, co mi bardzo odpowiada, ponieważ miałem obawy, że będzie to yerba mało wyrazista. Komu mogę ja polecić? Na pewno fanom Urugwajskich yerb, którym zbliżony smak jej znany. A co z pozostałymi? Yerba ta powinna być dobra dla początkujących, jednak nie jestem przekonany czy w takiej ilości jak jest sprzedawana, czyli w opakowaniach 1kg, nie jestem fanem próbek jednak w tym przypadku polecałbym taką 100 g. Przy zalewaniu odrobinę chłodniejszą wodą o temperaturze ok 70 stopni jej smak nie powinien być zbyt mocny, jednak z czasem będzie nabierał goryczki, która dla początkujących bywa czasem zaskoczeniem. Cóż, taki urok yerba mate. Dla osób, które nie są na bakier ze smakami i gatunkami, napiszę, że yerba ta jest bardziej podobna do yerb argentyńskich, raczej łagodna na początku, a po kilku zalaniach zostawia przyjemną cierpkość w ustach.
Wypłukiwanie: długie (ok. 0.7–1 l)
Pobudzenie: zostawiam do oceny pijącym. Na mnie działa dobrze.
Cena: 50 zł
Dostępność: opakowanie 1kg
Moja ocena: dobra
Yerba mate Uruguay Super Extra do recenzji dostarczył sklep internetowy oraz stacjonarny zajmujący się sprzedażą yerba mate poyerbani.pl. Znajdziecie go pod adresem: http://www.poyerbani.pl/
Chodze kolo tej yerby juz od dluzszego czasu jak kot kolo smietany 🙂 i do tej pory jeszcze nie odwazylam sie jej zdegustowac. Tym opisem przekonales mnie, ze warto to zrobic. Brawo Ty! 🙂
Hej maga! Liczę na to, że w takim razie Ci posmakuje 🙂 Daj później znać jak smakowało.
Ja lubię śmietanę 😀
Ja też postanowiłem i przy następnych zakupach wybiorę coś z Urugwaju może La Selve ale coś na pewno.
Cześć aru! Moim zdaniem warto się zainteresowac Urugwajskimi yerbami, potrafią bardzo długo trzymać smak i może przypadnie Ci do gustu.
No wiec sprobowalam: w smaku bardzo lagodna, bez goryczki. Ale jak dla mnie zbyt pylasta.
Mnie niestety baaardzo zawiodła. Byłaby wyśmienita, gdyby nie jedna, malutka rzecz… Mianowicie coś cierpkiego, wyjątkowo nieprzyjemnego zostającego w ustach po każdym łyku. Nie mówię tutaj o słynnej goryczce yerby, ale o ciężkim do sprecyzowania smaku. Jedyne co przychodzi mi do głowy w celu opisania go, to niedobra, twarda woda z posmakiem rur zagrzana w słabej jakości czajniku. Czasem czułem ten smak pijąc wodę z w/w czajnika. Chyba to jest to. Niestety, dyskwalifikuje to dla mnie te yerbę, mimo, że znalazłem w niej wiele plusów taki jak kremowe uczucie w ustach, ‘mleczne’ nuty itp.