Pipore Naranja

Argentyńska yerba mate Pipore Naranja (pomarańczowa)

Pipore Naranja to yerba mate, którą znam już długo, a smak pomarańczy swego czasu bardzo mnie zainteresował, a było to kilka lat temu, kiedy wybór yerb był znacznie mniejszy. Strasznie mnie wtedy ciekawiła.

Od tamtego czasu miałem już okazję pić Pipore Naranja, a sama yerba doczekała się nie tak dawno zmiany opakowania. Daje po oczach swym pomarańczowym kolorem, ogólnie opakowanie proste, nawiązujące do smaku wraz z legendą na temat nazwy PIPORE. W yerbie tej bazujemy na esencji pomarańczy/aromacie.

Otwieram paczkę Pipore Naranja i powiem Wam, że pachnie dość intensywnie oranżadką w proszku. Jest to zapach, który zapamiętałem inaczej pijąc ostatni raz wersję naranja od Pipore. Czuję to co kiedyś, taki aromat jak z lodów świderków w polewie, tam były również różne smaki i to jest bardzo podobne do świderka pomarańczowego. Jest to taki słodko-kremowy zapach pomarańczy.

Pipore Naranja legenda

Sam susz jest bladozielony, ilość patyczków niewyróżniająca się, jest trochę pyłu. Same listki pocięte różnie od drobnych do większych, zauważyłem też kilka przypalonych. Po zalaniu pachnie pomarańczą i yerbą.

Pipore Naranja Susz

Pierwsze zalanie trochę naciągnęło, ale yerba pozostała raczej łagodna, fajnie oddaje smak pomarańczy wraz ze smakiem yerby, która nie jest zbyt intensywna, aczkolwiek po wypiciu czuć trochę goryczki w buzi. Polecałbym początkującym sypać mniejszą ilość, mimo, że to wersja smakowa, a później zwiększać zasyp.

Kolejne zalania nie odkrywają zbyt dużo, yerba staje się trochę bardziej esencjonalna. Ma tę goryczkę, którą jako fani yerby już znacie. Nie jest mocna, aczkolwiek czuć, że pijemy yerbę. Smak pomarańczy raczej pozostaje w klimacie takiej słodko-kremowej, nie każdemu może to odpowiadać, ale jak się nie boicie zaryzykować, a lubicie takie owocowe klimaty, to zawsze warto sprawdzić samemu.

Raczej dużo się tutaj nie dzieje jeśli chodzi o smak, trzeba jednak przyznać, że poza aromatem czuć też charakterystyczny smak yerby od Pipore, a sam smak pomarańczy z czasem się wypłukuje i pozostaje najpierw lekki smak, aż z czasem coraz mocniej się ulatnia, naturalna sprawa.

Pipore Naranja tabela wartosci odzywczych

Do końca też nie wiem jak to jest, ale pamiętam Pipore Naranja sprzed lat i wydaje mi się, że smak był raczej regularny przez całą paczkę, a teraz pierwsze zasypy (gdzieś ze 3) są jeszcze z wyczuwalnym owocem, ale kolejne dni, nawet z przerwami od picia tej mieszanki już sprawiają, że owoc nie jest tak wyczuwalny i głównie gra sobie w tle. Czyżbym aż tak szybko przyzwyczaił kubki smakowe do tego suszu, czy to tylko taka paczka?

Pipore Naranja na zimno (terere):

Dobrze oddaje smak samej yerby jak i pomarańczy, jest to szczególnie wyczuwalne gdy robimy pierwszy raz terere z tego suszu. Kolejne zasypy, tak jak na ciepło, nie są już tak atrakcyjne, ale nadal to dobra yerbka i można testować.

Wypłukiwanie: średnie (ok 0.7l)

Cena: 20–25 zł

Dostępność: opakowanie 0.5 kg

Pobudzenie: zostawiam do oceny pijącym. Na mnie działa lekko/umiarkowanie.

Moja Ocena:  dobra  (4)