Paragwajska yerba mate Ruvicha Rustica
Ruvicha Rustica jest kolejną paragwajską yerba mate brandu Unimate S.A odpowiedzialnego za produkcję nie tylko marki Ruvicha, ale również Puntero. Jest to jedna z tych yerb, które bardziej mnie zaciekawiły. Czasem dobrze jest się napić mocnego paragwajskiego naparu i na taki liczę tutaj.
Od samego początku, czyli od złapania w rękę paczki, moje nastawienie pozostaje takie samo, a sprzyja temu zapach, gdy zbliżymy nos do opakowania. Liczę, że będzie mocno paragwajsko, dymnie z dobrą goryczką i ciekawymi nutami.
Opakowanie, tak jak w przypadku pozostałych marki Ruvicha, różni się głównie kolorystycznie, a w tym przypadku poza kolorami i nową nazwą, mamy także inne opakowanie. Tutaj spotkamy się z małą, zgrabną i klockowatą paczką 500 gramów w papierowym opakowaniu.
Zapach tuż po otwarciu paczki to mocne uderzenie palonych aromatów, yerby, drzewa i mokrego paleniska oraz czegoś odrobinę słodkiego. Samo zmielenie Ruvicha Rustica to głównie bardzo drobne listki, patyczki i dużo drobnego pyłu. Listki, jeśli są już większe, to raczej w kolorze bladozielonym, czasem trochę żółtym. Ilość patyczków nieprzesadzona.
Tuż po zalaniu zapach staje się intensywny, mocny i zachęca mnie do dalszej degustacji. Poza mocnymi nutami dymienia, liści i jakby słodkości, można też odnieść wrażenie lekkiej kwasowości w zapachu.
Wypijam pierwsze zalanie tuż po otwarciu pierwszej paczki wersji Rustica i powiem Wam, że jest fajnie. Jeszcze nie czuję zbyt rozbudowanego smaku, ale pierwsze wrażenie jest dobre i ciekawe. O ile pierwsze wypicie odsłoniło bardzo szybko wyraźne dymne nuty, lekką yerbową goryczkę, tak samo picie było dość neutralne. Chodzi o to, że w czasie picia ta moc nie była taka, że robi szok dla kubków smakowych. Owszem, dla początkujących będzie to głównie szokujące, ale dla takich, co już piją a i jeszcze lubią paragwajskie marki bez dodatków, będzie ciekawym doświadczeniem. Dopiero po chwili od napicia się dość mocno poczułem ściągniecie w buzi i gorycz z tyłu podniebienia. Lećmy dalej.
Zdecydowanie można tutaj wyczuć mocno drzewne nuty, jest też silny aromat dymu i paleniska, co przekłada się również na smak, ponieważ poza smakami kojarzącymi się głównie z wędzonką, czuć moim zdaniem mocno drewno, a z czasem także liściaste smaki, gdy już susz się trochę wypłukał.
Pierwsze zalania, choć mocne, są przyjemne. Myślę, docenią te wrażenia fani mocnych w smaku paragwajskich yerb. Na początku może wydawać się, że mocny smak skręca w nuty gorzko kwaskowe, ale to chyba moc suszu sprawia takie wrażenia.
Ruvicha Rustica w formie terere (yerba mate na zimno):
paragwajska yerba mate to propozycja pod terere jak znalazł, jej mocny i ziemisto drewniany smak uwydatnia się nawet podczas picia na zimno. Możemy urozmaicić picie zalewaniem np. wodą z sokiem z ulubionego owocu, jeśli nie przesadzimy z sokiem smak yerby nadal będzie wyczuwalny.
Wypłukiwanie: średnie (ok 0.7l)
Cena: 18–22 zł
Dostępność: opakowanie 0.5 kg
Pobudzenie: zostawiam do oceny pijącym. Na mnie działa umiarkowanie.
Moja Ocena: bardzo dobra= (5=)
Powinni wszystkie odmiany Ruvichy pakować w takie torebki a nie w kartoniki nieekologiczne/nieekonomiczne.